STRONA GŁÓWNA | CHARAKTERYSTYKA ZEBEREK | ZANIM KUPISZ | AKCESORIA | ŻYWIENIE | ROZMNAŻANIE | MUTACJE | CHOROBY
KLINIKI | PORADY | CIEKAWOSTKI | GIEŁDY/WYSTAWY | GALERIA | KONTAKT
FORUM | LINKI | KSIĘGA GOŚCI

***PORADY***



Jak przygotować pokój
Jak pomóc ptakom wrócić do klatki
Jak bezpiecznie łapać ptaka
Jak uniknąć porannych pobudek
Jak transportować ptaki
Jak zrobić budkę lęgową
Jak zrobić siatkę do łapania ptaków
Jak samodzielnie wykarmić porzucone pisklę
Jak obcinać przerośnięte pazurki
Jak uniknąć kolejnego lęgu

JAK PRZYGOTOWAĆ POKÓJ

Jak już wspominałyśmy, zeberki należą do ptaków bardzo ruchliwych, dlatego (szczególnie jeżeli trzymamy ptaszki w klatce) należy często zapewniać im możliwość polatania po pokoju. Ptak, który dużo lata, jest ogólnie zdrowszy i silniejszy - ćwiczy mięśnie skrzydeł i klatki piersiowej, nie grozi mu otłuszczenie. Wypuszczanie ptaka z klatki związane jest z pewnym ryzykiem, lepiej jednak zrobić wszystko, aby ryzyko to zminimalizować niż odebrać ptakom przyjemność swobodnego lotu. Szczególnie wypuszczając ptaka po raz pierwszy, należy odpowiednio zabezpieczyć pokój. Zanim otworzymy drzwiczki rozejrzyjmy się po pokoju i wysilmy wyobraźnię: zeberka to mały ptak, który w panice może wcisnąć się w każdą niemal szczelinę. Dlatego szpary między meblami (szczególnie tymi, które są za ciężkie bądź niewygodne do przesuwania) dobrze jest na początek zabezpieczyć zmiętymi gazetami (aby nie rozsypywały się, dobrze upchnąć je do wąskich worków foliowych). Należy usunąć z pokoju przedmioty ostre (np. kaktusy czy rzeźby). Oczywiście drzwi i okna muszą być zamknięte (ptak, który wymknie się na zewnątrz, jest zgubiony, na pewno nie wróci do domu). Dobrze wcześniej zorientować się, czy żaden z naszych kwiatków nie jest trujący - zobacz spis roślin szkodliwych i nieszkodliwych. Należy liczyć się z tym, że zeberki będą skubać kwiatki, więc cenne dla nas okazy również trzeba usunąć. Wszystkie pojemniki z wodą np. akwaria czy wazony należy zasłonić; jeżeli mamy duże lustra, również trzeba je zasłonić lub odwrócić do ściany, bo ptak może probować przez nie przelecieć i zrobić sobie krzywdę. W czasie ptasich lotów wszelkie niebezpieczne urządzenia (np. wiatraczki) również powinny być pochowane, a już na pewno wyłączone). Wszystkie te zabezpieczenia nie powinny nas przerażać - zeberki po kilku tygodniach nauczą się świetnie fruwać i będą doskonale sobie radziły, więc część zabezpieczeń będzie mogła zostać usunięta. Niebezpieczne dla ptaków zwierzęta, w szczególności koty, na czas ptasich lotów, nie powinny przebywać w tym samym pomieszczeniu. Jeżeli mamy kota, w ogóle trzeba zachować dużą ostrożność. Nawet w dobrze karmionym, spokojnym dotychczas kocie, może obudzić się instynkt łowiecki. Klatka z ptakami powinna stać poza zasięgiem kocich pazurów.
Przede wszystkim nie wypuszczamy ptaków od razu, po przyniesieniu ze sklepu. Klatka powinna kilka/kilkanaście dni stać zamknięta, aby ptaszki przyzwyczaiły się do otoczenia. Po otwarciu klatki pozwólmy ptakom wylecieć samodzielnie, w żadnym przypadku nie wyganiajmy ich z klatki. Jeżeli pierwszego dnia nie odważą się wyjść, spróbujmy za kilka dni. Jeżeli ptaki wylecą, początkowo mogą - oszołomione przestrzenią - latać panicznie obijając się o ściany. Należy stać spokojnie i bez ruchu, aby dodatkowo nie płoszyć ptaków. Może zdarzyć się również, że ptaszki, które całe swoje dotychczasowe życie spędziły w klatce, z powodu niewyrobionych mięśni w ogóle słabo latają. Jeżeli widzimy, że ptak nie potrafi poderwać się wysoko do góry, zestawmy klatkę na ziemię, aby umożliwić mu powrót.

do góry

JAK POMÓC PTAKOM WRÓCIĆ DO KLATKI

Zeberki zazwyczaj szybko - po kilku dniach - uczą się same wracać do klatki, jednak wypuszczając je po raz pierwszy, trzeba im ten powrót ułatwić. Jeżeli drzwiczki klatki otwierają się w dół, wystarczy przy pomocy sznurka bądź zwykłych sczepionych ze sobą spinaczy biurowych umocować drziwczki tak, by tworzyły balkonik. Można również w pobliżu drzwiczek przymocować sklepową plastikową żerdkę, albo powiesić u wejścia miseczkę-karmnik. Jeżeli ptaki postanowiły przenocować poza klatką, a my nie mamy nic przeciwko temu, zostawmy je tam; rano, kiedy zgłodnieją, na pewno spróbują wrócić do domku (z tego też względu jedzenie podajemy wyłącznie w klatce, poza klatką można jedynie postawić dodatkową miseczkę z wodą).

do góry

JAK BEZPIECZNIE ŁAPAĆ PTAKA

Generalnie należy unikać łapania ptaków, bo naraża je to na duży stres. Łapanie w celu oswojenia, jak to robią niektórzy, jest zupełnie pozbawione sensu i przynosi zupełnie odwrotny skutek. Łapanie ptaków w klatce jest dopuszczalne tylko w nagłych wypadkach, a to dlatego, że ptak ma się czuć w klatce bezpiecznie, klatka ma być jego domem i azylem, do którego chętnie będzie wracał. Jeżeli jednak zajdzie nagła potrzeba, przed chwytaniem ptaka należy usunąć z klatki żerdki i całe wyposażenie - ułatwi nam to manewrowanie, a ptak podczas łapania nie będzie się o nic poza prętami obijał. W przypadku konieczności łapania ptaka poza klatką najlepiej poczekać do zmroku, w ciemnościach zeberki słabo widzą. Kiedy ptak przycupnie gdzieś i zacznie przysypiać, należy podejść do niego spokojnie i złapać go od góry obiema dłońmi, tak by uniemożliwić mu rozłożenie skrzydeł, ale jednocześnie delikatnie, by nie zrobić mu krzywdy. Dobrze jeżeli podczas wpuszczania ptaszka do klatki, druga osoba zapali światło - ptak będzie wtedy widział, gdzie może usiąść. Do łapania ptaszków poza klatką można również użyć samodzielnie zrobionej siatki.

do góry

JAK UNIKNĄĆ PORANNYCH POBUDEK

Ptaki budzą się z reguły wcześnie, kiedy na zawnątrz zaczyna jaśnieć, rozpoczynają ćwierkanie na powitanie dnia. Jeżeli mamy lekki sen, możemy na noc zakrywać klatkę ciemną tkaniną - wówczas ptaki wstaną wtedy, kiedy my. Nie przesadzajmy jednak i nie odkrywajmy ptaszków później niż po dziesiątej rano :)

do góry

JAK TRANSPORTOWAĆ PTAKI

Jeżeli w sklepie zoologicznym przy zakupie ptaka nie dostaniemy odpowiedniej transporterki (niektóre sklepy pakują ptaki do papierowych torebek:( ), powinniśmy sami przygotować specjalne pudełko do tego celu. Pudełko takie powinno mieć wymiary ok. 10cm/15cm/8cm (wys./dł./szer.), a od góry powinno mieć kilka dziurek umożliwiających oddychanie. Pudełko takie powinno wystarczyć na krótsze dystanse. Na dłuższe podróże lepsza będzie mała klatka, osłonięta pokrowcem z kilku stron, w której można podać pokarm i wodę.

Osobnym problemem jest transportowanie ptaków w zimne dni. Jeżeli nie mamy samochodu, jesteśmy skazani na dłuższe wystawanie na przystankach. Jednym ze sposobów może być umieszczenie pudełka z ptakiem w wyłożonym kocykiem koszyku wraz z butelką gorącej wody i drugą porcją wrzątku w termosie na powrót.

do góry

JAK ZROBIĆ BUDKĘ LĘGOWĄ

Na jeden lęg, lub jako miejsce do spania, wystarczy budka prowizoryczna, wykonana np. z mocnego kartonowego pudełka odpowiedniej wielkości. W wolierze (w klatce być może też, ale ja się z tym nie spotkałam) wystarczy miseczka, doniczka, gdyż zeberki mają tam większy spokój i nie potrzebują zamkniętej budki. Wybudują gniazdko również same w miejscu, gdzie byśmy się tego nie spodziewali, np. w pojemniku ziarnem:)

By samodzielnie wykonać drewnianą budkę, trzeba zaopatrzyć się w kawałki płyty drewnianej. Najlepsze jest samo drewno, byle nie pachniało zbyt intensywnie np. żywicą. Można użyć również dobrej sklejki - zeberki w odróżnieniu od papug jej nie obgryzą. Do łączenia poszczególnych elementów można używać małych śrub lub gwozdków, trzeba jednak uważać by ich ostre końce nigdzie nie wystawały i nie raniły ptaków.

W zależności od zdolności, nasza budka może mieć drzwiczki do kontroli lęgu, co jest bardzo wygodne. Należy je zamocować na zawiasie taśmowym lub zwykłym, odpowiednio małym. Drzwiczki te nie powinny sięgać do samego dna budki, a kilka cm. ponad dno, w budce przedstawionej na zdjęciu --> ZOBACZ - jest to źle zrobione. Przednia ścianka powinna mieć 2/3 wysokości pozostałych. Trzeba też zamontować mocowanie, by budkę dało się zawiesić, i jednocześnie był do niej dobry dostęp. Budka na zdjęciu wisi na długich, wygiętych gwoździach, oczywiście na zewnątrz są ich tępe końce, jest przeznaczona do wieszania z zewnątrz klatki. Deseczki należy przetrzeć papierem ściernym, by nie miały ostrych krańców ani drzazg.

do góry

JAK ZROBIĆ SIATKĘ DO ŁAPANIA PTAKÓW

Potrzebne materiały:
Łatwy do wygięcia, sztywny drut, najlepszy jest aluminiowy wieszak oddawany razem z ubraniem z pralni chemicznej
Materiał, dobrze by był nieprzezroczysty, np. płótno
Gąbka tapicerska, cienka, szeroka na kilka centymetrów, nieco dłuższa od obwodu siatki

Nie podaję tu dokładnych wymiarów, gdyż zależą one od dostępnych materiałów i tego, jaką chcemy mieć siatkę.

Wykonanie:
Drut wygiąć w formie obręczy z prostym uchwytem (średnica min. kilkanaście centymetrów)
Kilkakrotnie zgiętą gąbką obszyć po obwodzie obręczy (uchroni to ptaki przed urazami)
Z materiału uformować worek (zszyć z dwóch połówek), przyszyć go do obręczy. Powinien być dłuższy niż szerszy, by ptak sam z niego nie wyleciał.

do góry

JAK SAMODZIELNIE WYKARMIĆ PORZUCONE PISKLĘ

Czasami może zdarzyć się, że będziemy zmuszeni samodzielnie zająć się wychowaniem pisklęcia/piskląt (np. choroba czy śmierć ich rodziców, bądź odrzucenie przez rodziców). Samodzielne karmienie nie jest proste i poza opisanymi wcześniej przypadkami nie należy tego robić.
Generalna zasada: nie wolno karmić wyziębionego pisklęcia, bo to tylko przyspieszy jego śmierć! Pisklę, które wypadło bądź zostało wyrzucone z gniazda przed karmieniem należy ogrzać w dłoniach i - jeżeli nie jest akceptowane przez rodziców - po karmieniu umieścić w uprzednio przygotowanym gniazdku (pudełko z otworami na oddychanie wyłożone z chusteczkami higienicznymi). Trzeba wiedzieć, że pisklę, które leży pod gniazdem, niekoniecznie musiało zostać z niego wyrzucone, mogło z niego po prostu wypaść. Dlatego zawsze najpierw należy próbować wsadzić je z powrotem do gniazda.

Składniki na papkę do karmienia młodszych piskląt:
  • kasza jaglana
  • ugotowane na twardo jajko
  • drobne płatki owsiane
  • sproszkowane biszkopty lub tarta bułka
  • sproszkowana sepia
  • szczypta glukozy
  • starta na miazgę marchew z jabłkiem

Ziarenka kaszy jaglanej należy porozgniatać na proszek. Można to robić metodą prymitywną - ziarna zawinąć w chusteczkę higieniczną i roztłuc młotkiem lub rozgniatać na desce kuchennej łyżką. Dobrze je następnie przesiać przez drobne sitko i zalać małą ilością letniej wodą do nasiąknięcia. Kawałek ugotowanego jajka (żółtka i białka) i tartą marchew z jabłkiem przetrzeć przez sitko razem z płatkami owsianymi i biszkoptem lub bułką, dodać sproszkowaną sepię. Wszystko starannie rozmieszać, papka powinna być gładka i bez grudek, inaczej pozatyka pipetę, i w konsystencji przypominać jogurt. Pipeta jest najlepszym narzędziem do karmienia, łatwiej odmierzać nią porcje pokarmu podawanego pisklęciu niż strzykawką. Papka powinna mieć temperaturę około 37-40 stopni (jeżeli będzie zbyt chłodna - pisklę będzie miało problemy z jej strawieniem, jeżeli zbyt gorąca - poparzy wole). Najlepiej temperaturę papki sprawdzić na nadgarstku - powinna być ciut cieplejsza. Jednak pewniejszą metodą jest sprawdzenie temperatury za pomocą akwarystycznego termometru. Karmić należy najpierw co 1,5-2 godziny, a potem co 3 godziny. Podczas jednego karmienia karmimy pisklę małymi kroplami aż do wypełnienia wola. Podczas karmienia dobrze jest umieścić miseczkę z papką w talerzu napełnionym ciepłą wodą, wówczas nie ostygnie zbyt szybko. Najmłodsze pisklęta (1 tydzień) karmimy papką bez dodatku jabłka i marchewki.

Składników papki dla strszych piskląt, które opuściły już gniazdo nie trzeba tak dokładnie rozcierać. Kaszę jaglaną wystarczy namoczyć przez dobę i lekko nadgnieść. Papka dla nich powinna być gęstsza, tak aby można ją było podawać na patyczku.

Jeżeli chcesz wiedzieć więcej - kliknij:) Jest to link do stron profesjonalnego serwisu o nimfach. Na stronie z artykułami pod numerami 68; 71; 73; 74; 77; 78; 89 znajdziesz cykl fachowych artykułów na temat samodzielnego wychowu piskląt.
Musimy zaznaczyć, że wyjmowanie piskląt z gniazda w celu eksperymentowania z samodzielnym karmieniem poza ekstremalnymi przypadkami (np. porzucenia przez rodziców) jest niedopuszczalne!

do góry

JAK OBCIĄĆ PRZEROŚNIĘTE PAZURKI

Zeberki bardzo rzadko miewają problemy z przerośniętymi pazurkami, jeżeli jednak długo przebywały w małej klatce bez możliwości poruszania się i ze zbyt cienkimi żerdkami, może dojść do przerośnięcia pazurków --> ZOBACZ. Jest to dla ptaków niewygodne, zaczepiają się nimi np. o firankę czy klatkę, a podczas lęgów bardzo niebezpieczne – mogą pazurkami przebić jajka lub okaleczyć pisklęta.

Należy przygotować ostre nożyczki lub lepiej małe obcążki i sproszkowany węgiel drzewny lub mąkę na wypadek krwawienia. Ptaszka należy wziąć w dłoń, grzbietem do wnętrza dłoni tak, aby jego głowa wystawała między kciukiem a palcem wskazującym (albo między palcem wskazującym a środkowym). Łapkę należy delikatnie wyprostować i przytrzymać między pozostałymi palcami. W pazurku powinno być widać cieniutką ciemniejszą żyłkę - to naczynko krwionośne. Należy bardzo uważać, aby go nie przeciąć, bo dla ptaka będzie to bolesne i spowoduje krwawienie. Pazurek należy zatem ciąć w pewnej odległości od żyłki. Lepiej przyciąć za mało niż za dużo.

Gdyby pomimo zachowanej ostrożności wydarzył się jednak wypadek, rankę należy posypać mąką w celu zahamowania krwawienia. Nie ma potrzeby dezynfekowania rany. Jeżeli ranka jest zabrudzona wystarczy spłukać ją letnią wodą. Nie wolno używać do dezynfekcji ani spirytusu ani wody utlenionej.

Dobrze, aby pierwsze obcinanie pazurków wykonała osoba doświadczona, np. weterynarz.

do góry

JAK UNIKNĄĆ KOLEJNEGO LĘGU

Aby ograniczyć rozrodcze zapędy naszych zeberek po pierwsze należy zabrać z klatki wszystko, co pobudza ptaki do lęgów, a zatem gniazdko i wszelkie materiały, których obecność mogłaby stymulować samczyka do jego budowy. Zieleninę w tym czasie najlepiej podawać posiekaną, a kłosy prosa dobrze mocować do żerdek czy prętów, ponieważ jedno i drugie może posłużyć do budowy gniazda. Z kolei sama budowa i obecność gniazda stymuluje samiczkę do znoszenia jajek.

Zdarza się jednak, że zabranie gniazdka i materiałów budowlanych nie wystarcza i samiczka zaczyna znosić jajka na dno klatki czy do karmnika. Wówczas należy na pewien czas – kilka tygodni – zrezygnować z podawania ptakom jakichkolwiek pokarmów białkowych: mieszanek jajecznych i nabiałowych oraz żywego pokarmu. Jeżeli i to nie skutkuje, ograniczamy dietę ptaków do samego ziarna, wody i sepii. Jeżeli nadal nie widać efektu, należy skracać ptakom dzień – już późnym popołudniem lub wczesnym wieczorem gasić im światło lub nakrywać klatkę ciemnym materiałem.

Istnieją zastrzyki hormonalne dla ptaków, które taśmowo niosą jajka, jednak głównie są one przeznaczone dla większych papug, a w przypadku ptaków tak malutkich jak zeberki w zasadzie nie mają one zastosowania – zbyt duże jest ryzyko śmierci ptaka.




STRONA GŁÓWNA | CHARAKTERYSTYKA ZEBEREK | ZANIM KUPISZ | AKCESORIA | ŻYWIENIE
ROZMNAŻANIE | MUTACJE | CHOROBY | KLINIKI | PORADY | CIEKAWOSTKI | GIEŁDY/WYSTAWY | GALERIA
KONTAKT | FORUM | LINKI | KSIĘGA GOŚCI


©Copyright 2003 zeberki.wer.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.